Ja się muszę przyznać, że celowo olałem temat. Jakby to piratowi wytłumaczyć?
Ahoj przygodo?
@MG
Spróbuję mimo obserwatorów dotrzeć do banku jak w poprzednim poście. Nie będę pisał dwa razy tego samego - opiszesz mi wynik tej próby czy mam światotworzyć?
Normalnie - koń do najbliższej stajni a Vince juki na garb i z buta do kantoru wymienić kosztowności na weksel. Potem to już się zobaczy.