Garval zaklął, biegnąc w górę. Wspinał po schodach, starając się unikać płomieni, które nagle wszystkie zgasły.
-Czyżby młody Achernar jednak potrafił opanować czarne płomienie?-pytał siebie w myśli i nie ocekując na odpowiedź, biegł dalej. Zobaczył szarego wilka będącego przy magu. Podtrzymał ramieniem Achernara schodząc ze schodów, a następnie krzyknął do łucznika
-Biegiem po kartkę.
Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 30-06-2007 o 20:29.
|