Zawsze myślałem, że kraj mamy postępowy i angielski to wśród młodzieży nie problem.Pomyliłem się? Szczególnie w dobie internetu i wszechobecnych ćwierkadeł czy twarzoksiąg.
Też wolałbym nie czekać na tłumaczenie, bo nie wiadomo jakie ono będzie. Jeśli ktoś chce grać RAW, to może być problem i pewne zasady mogą w polskiej "edycji" wyglądać zupełnie inaczej niż w oryginale.
Ostatnio edytowane przez Asmodian : 11-04-2018 o 14:57.
|