Gdybym pomyślał wystarczająco wcześnie o tym, to grałbym sentinelem fighterem soldierem championem Morhołtem na 3 poziomie, a "przydupasem" byłby młody Angus, szlachcic na 1 levelu, którego trzeba chronić, bo to on ma zahaczkę fabularną
I tak czy inaczej zmienię rally na trip attack, widzę, że nikt tak bardzo chyba nie będzie potrzebował tych dodatkowych kilku HP w czasie walki.