Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2018, 14:54   #48
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Yetar rzucił się na plecaki towarzyszy, coraz szybciej kierujących się ku skrzydlatej istocie. Margery docierała już do skalnej ściany, kiedy ją chwycił i powstrzymał, a Elvin właśnie stawiał stopę na stromej powierzchni, szukając dłońmi dobrego chwytu.
- Zostaw! Nie widzisz tego anioła?! - warknął, próbując wyszarpnąć się z uścisku. Razem z królewną byli od fetchlinga silniejsi i nie ustawali w próbach. Samo powstrzymywanie nie wyswobodziło ich spod uroku pod wpływem którego się znaleźli.

Girlaen nie była zajęta tym siłowaniem. Nikt też jej nie atakował, stąd była w stanie przymierzyć dokładnie i wypuścić strzałę w chwili, kiedy harpia zamachała skrzydłami i wystartowała. Wiatr musiał zmienić trasę pocisku, ten bowiem minimalnie chybił, szybując w dal. W niemal tej samej chwili przy stworzeniu pojawiły się wyrzucone z magicznego portalu trzy duże kruki. Wywiązała się gwałtowna walka i Luna z pewnym niepokojem obserwowała jak dwa przyzwane przez nią ptaki już spadają martwe na ziemię.

Pazury latającej wysuszonej baby były zabójczo skuteczne! I już teraz kierowała swoją uwagę na małą wyrocznię, która skupiając się na zaklęciu straciła z oczu kamień. Ten wcale nie zamierzał usłuchać wcześniejszego polecenia i pędził już po grani, próbując uciec jak najszybciej. Nóżki miał tej samej długości co Luna, ale przebierał nimi z prawdziwą pasją.

 
Sekal jest offline