Nie żebym krytykował, ale coś mi nie pasuje ten opis Ryo do opisu MG.
Ja tam wyczytałem, że:
- zaczęła się rozróba
- Otto dopadł i spacyfikował dziada
- wpadła przywołana straż, ale karczmarz ich wywalił
- wtedy też znaleźliście się w środku (wcześniej widzieliście jak wychodzi straż)
- spacyfikowany aktualnie leży na podłodze, wiec Krasna może go obrobić i obić bez potrzeby tłumaczenia się strażnikom
Oddajemy dziada straży, żeby zorganizowali jakiś publiczny linczyk?