17-04-2018, 22:45
|
#105 |
| Kuba Wróbel jeszcze w porcie sprzedał niepotrzebnego już wierzchowca bogatemu zagranicznemu kupcowi (w końcu zamierzał teraz ujeżdżać fale) nieco poniżej wartości, targując się wyłącznie dla pozorów i przyjemności, zasugerował podobną rzecz Eldredowi i za kilka monet wynajął poleconych mu tragarzy z lektyką. Jedną z najlepszych metod poruszania się w ukryciu jest ostentacyjne poruszanie się na widoku. Lokator wiadomego magazynu w życiu nie pomyśli, że ktoś kto ma go obserwować może robić to centralnie z ulicy, wypytując tragarzy o każdy budynek, który uznał za ciekawy, a który był po drodze do karczmy, gdzie spodziewał się zastać resztę zespołu.
Oprócz wygody wynikającej z siedzenia na poduszce, przyjemność sprawiało mu też odgrywanie zagranicznego kapitana. Eldred był oczywiście zaproszony, mag zapewne równie dobrze potrafił udawać kogoś obecnego w "wyższych sferach", z nazwijmy to "awansu społecznego".
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |