Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2018, 11:03   #63
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dobra proca nie jest zła.
Tak to sobie zawsze powtarzał Madoc, a wiele osób powtarzało, że ma w tym kierunku smykałkę.
No i okazało się, że mieli rację. To właśnie pocisk Madoca walnął goblina między oczy, dzięki czemu pokonanie goblina stało się nieco łatwiejsze.

Niestety chwilę później okazało się, że gdy się walczy z paroma przeciwnikami, to nie można się skupić na jednym z nich, bo pozostali narobią kłopotów.
Tak i teraz się stało, gdy goblin, który spadł z wilka na swój zielony pysk, dorwał Mirt w swe brudne łapska. A potem zaczął rzucać groźbami.
Czy mógł je spełnić? Tego Madoc był pewien.
Czy można było spełnić jego żądania? I tu Madoc miał całkowitą pewność, że nie. Nie dość, że kwestia ocalenia Mirt stałaby pod wielkim znakiem zapytania, to równie pewną rzeczą by było, że wszyscy staliby się jeńcami zielonej pokraki, a z jego łap raczej by się nie wydostali.
Madoc żałował nieco, że nie zabrał od Gimbrina paru kulek. Skoro jedna zwaliła z nóg wielkiego wilka, to może druga, rzucona przez Madoca, zdołałaby powalić goblina?
A tak... Jedyną nadzieją było, zdaniem Madoca, zagadanie goblina, odwrócenie jego uwagi, a potem niespodziewany atak.

- Ni siostra to, ni narzeczona - powiedział - a każdy musi kiedyś umrzeć. A różnica, jest taka, że jeśli jej nie zostawisz, to będziesz umierać długo i boleśnie. Jak ją wypuścisz, to będziesz mógł stąd wyjść. Razem z bronią. Wybieraj.
Miał cichą nadzieję, że goblin okaże się na tyle mądry, że posłucha. Jeśli nie... Nie miał zamiaru zostać jeńcem (czy przekąską) goblina, a pod ręką miał procę. I nie zawahałby się jej użyć.
 
Kerm jest offline