- NIE! No przecież mówię w prawo?! OK ważne, że trafiłeś w okolice głowy... Lewo, lewo! Szybciej! No prawie, ale i tak dobrze. Raju z wami to ciężko pracować - Rick był sfrustrowany, że chłopaki nie nadążają za jego okiem i słowem. - Cóż, dobra robota ludziska żyjemy! DO BOJU DRUŻYNA! - Pochwalił ogół, gdy udało się uciec od zagrożenia podszedł do Logana i spytał się - Szefie, jeżeli kiedyś to powtórzymy to czy będzie można zainstalować Joya, co by wytrzymał moją łapę? Bo sądzę, że byłbym dobry do strzelania - Poprosił. - Viki, na co się wtrącasz do Pań? Przecie Szefowa ją zaraz rozsmaruje! - Zawołał, gdy z tyłu zaczęli się kotłować. Olbrzym postanowił, że po powrocie koniecznie musi się dowiedzieć, jaką moc ma szalona francuska kotka. |