Cytat:
Napisał Trojak Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to uznam, że Falavandrel szedł na przodzie pochodu w Kaer Maga i jak tamci się pojawili, to klepnie swojego konia w zad, żeby ten ruszył na nich i rozbił tę grupkę, wprowadzając zamęt, a my potem dokonamy reszty. Zabieram się za posta. |
Ach, niech będzie. Akiko będzie obok. Chociaż ona woli zejść z konia. Albo raczej zrobić jakieś wybitnie nie na miejscu akrobacje aby odnaleźć się ZA przeciwnikiem.
Kerm, jakiś dock?