Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-04-2018, 12:16   #207
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Rozmowy w końcu ustały, przynajmniej chwilowo. Gerhart spał jak kamień i żadne podniesione głosy czy brzęk zastawy nie był w stanie go obudzić. W jego głowie śniły się kolejne koszmary.
Naradzający podzielili się zadaniami. Krasnoludowie pili. Można oczywiście użyć określenia „uzupełniali płyny” lecz było by ono dalece niewystarczające bowiem Aslaak zdążyć się nieźle podchmielić jeszcze w trakcie śniadania. Rozluźniony i skory do żartów w stylu „idę, albo nie idę” spędzał czas pomiędzy kuflami podsumowując dokonania „tego khazada”. Jego pobratymiec siedział natomiast naprzeciwko Albrechta oglądając odpasaną przezeń broń i jego samego. Wyglądała nietypowo, a zdobienia przywodziły na myśl przerażające łby węży.

Tymczasem grupa w postaci Emmericha, Hermana i Ulliego opuściła oberżę i bez słów skierowała się ku najbliższej wyrwie w palisadzie. Skręcili więc w lewo i raptem dwadzieścia metrów dalej między zagrodą a domem ujrzeli dziurę prowadzącą nad rzekę. Nie znaleźli przy niej jednak żadnych śladów bestii.
Emmerich poprowadził ich więc ku kolejnej wyrwie, przez którą rozciągał się widok na cmentarz. Na rozmiękłej skarpie nasypu poniżej palisady łowcy udało się wyodrębnić ślady dziesięciu wilków i jednego człowieka idącego w skórzanych, niepodbitych butach. Wszystkie ślady poza ludzkimi prowadziły jedynie poza Gladisch.
Już mieli wrócić do oberży, gdy Herman zasugerował, że należałoby sprawdzić jeszcze wyrwę przed jego domem. Prowadzeni przez morrytę zwracali na siebie uwagę ciżby kręcącej się na głównej ulicy oraz wokół domu zarządcy. Zbici w niewielkie grupki dyskutowali szepcząc podczas gdy inni demontowali dekoracje lub spieszyli w sobie tylko znanych kierunkach z dobytkiem na taczkach. Dziura w palisadzie znajdowała się po przeciwnej stronie ulicy względem domu Hermana i wychodziła wprost na ściernisko. Nie było tam jednak śladów obecności ogarów.

Śledztwo stanęło w pozornie martwym punkcie. Wtedy właśnie Emmerich doznał olśnienia – przez myśli przebiegły mu świeże wspomnienia kiedy to dwa dni temu wyruszali na poszukiwania Hanziego.
Cytat:
Duży i długi psi nos węszył intensywnie, a Otto podszeptywał doń „szukaj, szukaj”. Już po krótkiej chwili tropiciel podążył pewnie i merdając ogonem w kierunku północnej bramy w palisadzie. Tam okrążył szerokim łukiem stróżówkę i przekroczył palisadę przez sporą wyrwę kilkanaście metrów dalej. Ani człowiek, ani nawet koń nie miał problemu by opuścić wieś w ten sposób. Po pokonaniu stromej skarpy, na której znajdowało się Gladisch, grupa pościgowa wyszła na skoszone pole, a po dziesięciu minutach weszła w las. Przewodnik skręcił łagodnie na wschód.
Była jeszcze jedna, czwarta wyrwa w okolicach północnej bramy. Prowadziła wprost do lasu. Tam też z przyspieszonym tętnem zaobserwowali wskazywane przez Emmericha ślady ogarów prowadzące do grodziska.


Raport trzeźwości
Aslaak: podpity przez 5 godzin (wszystkie testy -10)

Test oceny
Emmerich (64): 33 udany

Test inteligencji
Emmerich (44): 3 udany

 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 22-04-2018 o 12:28.
Avitto jest offline