Może ustlmy na początek jakieś jedno miejsce akcji, porę roku, sytuację, styl gry, cokolwiek? Bo jak na razie, każdy konsekwentnie trwa przy swoim i jedno z drugim się kłóci...
EDIT: Odpisałeś mi hanzo przez PW, jednak ja uparcie nadal pisać będę w komentach...
Mamy pisać każdy oddzielną historię? Po co? Będzie to przecież nudne jak flaki z olejem, dopóki nie wejdziem w jakąś interakcje. Do czegoś takiego dążyłem w swoich postach - no i tu właśnie pojawiają się niezgodności.
Mój samuraj znajduje się w pałacu Skorpionów, gdzieś na ziemiach Mirumisei. Zakładałem, że wszyscy mamy się spotkać, dlatego w drugim moim poście umieściłem postać hanza i Migdael. No i... Co z tym dalej począć?