Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2018, 18:02   #36
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cmaden oczyścił ostrze miecza o szmatę, jaką zerwał z jednego z utrupionych przez siebie orków, a potem sprawdził, czy da się odzyskać strzały i czy przeciwnicy mieli przy sobie jakieś przedmioty prócz kiepskiej broni i tarcz.
W pomaganie rannym się nie zangażował. Niespecjalnie się na tym znał i był pewien, że ktoś z pozostałych sprawdzi się znacznie lepiej w roli medyka.

- Mamy w tej chwili dwa problemy - powiedział, gdy Ryś wreszcie był w stanie usiąść. - Parę orków uciekło i pytanie, czy nie pobiegli po swych towarzyszy, chcąc wrócić w liczniejszym gronie i mało przyjemnych zamiarach. A druga sprawa... - Spojrzał na Rysia. - Powinniśmy się pospieszyć. Z wielu powodów. Dasz sobie radę?

Może lepiej by było, gdyby Ryś wrócił, ale nie było gwarancji, że dla samotnego wojownika taka wędrówka byłaby bezpieczna. W każdym razie Camden nie miał zamiaru czegoś takiego proponować.
 
Kerm jest offline