25-04-2018, 12:01
|
#24 |
| Witajcie, fani horroru.
Biedny Djaus, biedna Ratri... Wygląda na to, że do naszych przyjaciół wróciła karma. Oto co się dzieje, gdy źle zaadresujecie paczkę z Pedigree! Prawda, Wredniak?
Kogo my tu mamy, woźny Willie. Ten gość naprawdę wygląda na takiego, co zna się na swoim fachu. Potrafiłby od czasu do czasu kogoś "sprzątnąć", czyż nie? [Sardoniczny śmiech.]
Pajączek rzucił na sytuacje nieco światła. Muchy, które lecą w jego stronę, często lądują w płomieniu świecy (biedactwa, nadal chętnie wspominam ich dzieciństwo - maleńkie larwy...), lecz myślę, że nie tym razem, moi drodzy, nie tym razem. |
| |