Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2018, 15:52   #39
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Cała walka z orkami zaczęła się tak nagle i niespodziewanie, jak i się skończyła. Wszystko działo się niesamowicie szybko... Nie wyszło tak źle, choć biednym orkom się oberwało - no, ale to oni sami zaczęli!
Jak Liward słusznie zauważył, ci orkowie byli inni. Niekomunikatywni, źli.
- Oh tak. Masz rację - było wszystkim co Kea mruknęła w odpowiedzi. Przykro jej było z powodu całego zajścia.
Z pewnością tymi orkami kierowało zło, bo inaczej by się zachowywali. Chyba?... Tak! Fungi potwierdził jej przypuszczenia, a nawet wskazał tarcze orków na dowód.

Kea była cała i zdrowa, ale Uldir i Ryś mieli mniej szczęścia. Co prawda półolbrzymka zdążyła osłonić tarczą ich zwiadowcę, ale ten niestety dość mocno oberwał w nogę. Kulał, krwawił, cierpiał... Ojej... Na szczęście Uldir był tylko draśnięty i nic się nie uskarżał. Kea uśmiechnęła się do niego i poczęstowała go słodkim ciasteczkiem, aby lepiej się poczuł.
Gorzej było z Rysiem, ale Iskra pospieszyła mu z pomocą. Kea była podwójnie z tego zadowolona, bo po pierwsze cierpiący został wyleczony i już go nie bolało, a po drugie Kea zobaczyła prawdziwe czary we wspaniałym wydaniu.
- O, jak pięknie - skomentowała z uśmiechem spoglądając najpierw na Iskrę - Wspaniałe czary - pochwaliła rudowłosą.
- Od razu lepiej, prawda? - dodała, zagadując już do Rysia. - Jak się czujesz? Możemy zrobić nosze i cię poniosę. Chcesz? - zaproponowała.
Alan tak ją uczył postępować z rannymi w nogi, ale półolbrzymka nie wiedziała jaki dokładnie efekt miały zaklęcia ich czarodziejki.
Oczywiście Kea poczęstowała ich oboje, z uśmiechem oferując im po ciasteczku... Sama też zjadła jedno, aby poprawić sobie humor po niemiłym doświadczeniu, jakim był atak na ich ekipę.
 
Mekow jest offline