Specyfika pracy wiejskiego kapłana pozostawia jemu samemu interpretację swoich obowiązków. Ja ze swojej strony mogę napisać, że nic dziwnego nie widziałbym, gdybyby kapłan ruszył po pomoc do miasta.
Nie jest to standardowa sytuacja, ale potrafię to sobie wyobrazić.
EDYCJA:
Pisząc "rodzinne strony" masz na myśli Gebersdorp czy już rodzinne Julbach? Bo albo chcesz mnie czymś zaskoczyć albo coś mi tu nie gra
EDYCJA_2:
Wszyscy będą w czasie majówki pisać? Jakieś wyjazdy lub inne absencje od forum?