03-05-2018, 19:53
|
#124 |
| - szpicel za mną? Może chciał mnie do kroniki towarzyskiej zaprosić - zaśmiał się, po czym próbował znaleźć miejsce gdzie można skitrać zwłoki w końcu był to jego szpicel, więc półork był za niego nijako odpowiedzialny. Rozejrzał się do okoła choć ze swoim super wzrokiem nie spodziewał się nikogo zobaczyć. - on - wskazał na Kubę - jest dzielny elf Ben, a my jesteśmy bandą elfich pomocników na wakacjach. - zakipł drwiąco. - Czego od nas chcesz, co? - zapytał panienkę podającą się za Gabrysie. |
| |