Gerard Guivre, Inkwizytor Niebiańskiego Chóru Notatka:
Gerard jest Francuzem, jednak część życia spędził na Malcie. Od dziecka przygotowywany do swej roli. Podobno wiąże się to z jakimś przeznaczeniem jakie go czeka. Jego przebudzenie było w pełni kontrolowane. W młodości należał do zbrojnego ramienia Chórzystów, gdzie był tarczą broniącą ludzi przed nadnaturalami. Dla ziemniaków pozostaje inspektorem Interpolu. Dostęp do baz danych tej międzynarodowej policji pomagał mu wielokrotnie w tropieniu różnych istot. Był też dobra przykrywką w przypadku pojawienia się na miejscu przestępstwa jako pierwszy.
Podobno w ostatnim czasie tropił głównie magów degeneratów i doprowadziło to do wyniesienia go do rangi Inkwizytora.
Wygląd:
Wysoki brunet. Zazwyczaj nieogolony. Ubiera się w stylu smart casual. Najczęściej marynarka na obcisłym białym T-shircie. Czy dlatego, że pod marynarką dobrze leży kabura? Do tego eleganckie spodnie i skórzane buty. W klapie marynarki nosi wpięty srebrny krzyż.
Często nosi okulary. Gdy go kiedyś zapytano dlaczego nie poprosił kogoś z Mistrzów sfery Życia o wyleczenie swojej ułomności odpowiedział jedynie: "każdy niesie swój krzyż".
Na dłoniach ma tatuaże. Od kości palca wskazującego w kierunku nadgarstka. Są to napisy w języku łacińskim. Na lewej
"Deus sanat et emendat" a na prawej
"Deus aequitas".
W chwilach zakłopotania nie waha się sięgać po różaniec.