- Wy zostańcie tutaj, może faktycznie czeka was tutaj lepsze życie niż na szlaku - zwrócił się do "cywili". - Ja nie mam zamiaru być na czyjejś łasce. Dziękuję, panowie gwardziści, ale dam sobie radę. Bywajcie.
Hans zebrał swój ekwipunek, sprawdził czy wszystko ma przy sobie, odebrał broń i ruszył do wyjścia z posesji.