Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-05-2018, 11:05   #3
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Wszystko zdawało się proste... zbyt proste, a jak coś jest zbyt proste, to najpewniej się spierdoli przy najbliższej okazji. Tak zawsze było i Arthos wiedział to nader dobrze. Pytanie tylko jakie zyski da radę wyciągnąć... To było dobre pytanie, a założenia rejsu były "symplistyczne".

- Pozwolę sobie zresumować. - powiedział bez emocji - Eskorta naukowców. Następnie dwu tygodniowy rejs badawczy, wizyta zaopatrzeniowa i powrót na dalszą eskortę. Mam jednak jedno pytanie i o ile jest dla mnie jasne zakaz przekraczania DMZ to jednak...

Zawiesił głos na chwilę pozwalając słowom zapaść w pamięć. Nie był w ciemię bity. Był dobry z taktyki. W końcu był żołnierzem, a sprawa którą miał zamiar wyłożyć na ławę była z pokroju pesymistycznych założeń. Cóż, lepiej być przygotowanym i mieć jasne wytyczne, bo ta okoliczność teoretyczna była, aż nader, realistyczna.

- Co jeśli odbierzemy sygnał ratunkowy ze Strefy Zdemilitaryzowanej? Mamy zakaz zapuszczania się w te strony, ale z drugiej strony jest w naszych protokołach by nieść pomoc. Oczywiście istnieje możliwość ukartowania sytuacji przez Cardassian czy Maquis i nader jasna prowokacja byśmy przekroczyli granicę co dałoby im pretekst. Takie sytuacje zdarzają się przed wojną.

Dellare był ciekaw odpowiedzi. To był jego czwarty przydział i świeże dowództwo, ale nie takie rzeczy już były za nim. W końcu wszystko można zawrzeć w prostych maksymach. Nie żeby należał do tych co zdradzają swoje myśli... przynajmniej nie często. Zabawne. Mają problem z przemytnikami, ale nie mogą wejść w DMZ by ukrócić ich interes. Jak bardzo porąbaną sytuację mieli na dłoni i czego jeszcze nie wiedzieli? Tego się dowie. Może nie dziś i nie jutro, ale coś młodemu kapitanowi mocno nie pasowało...
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline