11 kart....
Jeny... wziąłem tylko 5 litrów zapasu alko.
No nic. Mam jeszcze piwowarstwo.
Módlcie się, aby z tych kokosów i bananów dało zrobić jakieś dobre chlanie.
...
Szlag. Zapomniałem kupić kotła i chłodnicy. Teraz muszę w liście zakupów wysupłać trochę hajsu na to :/ Chyba, że ekipa medyczna ma takie rzeczy w ramach narzędzi do warzenia leków.
Ewentualnie zawsze można się raczyć napojem z manioku.
Wersja na bogato - na cukrze lub drożdżach.
Bieda wersja jak nas przyciśnie - na krasnoludzkiej ślinie.
;D
Ostatnio edytowane przez Stalowy : 10-05-2018 o 11:35.
|