Bartolini

Zadbany, 19 chłopiec. brązowe włosy, niebieskie oczy, 175 cm wzrostu.
Przemoc dzieli na 2 grupy konieczna(nieunikniona) i niepotrzeną czyli przemoc w obronie i przemoc dla samego niszczennia. Wojna to coś co jest niepotrzebne, ale jak już powstała to trzeba walczyć, by wygrała słuszna strona. Jego celem przed wojną skończyć studia, w czasi wojny przeżyć i skończyć studia. Jakby mógł to by zrobił taki świat, żeby wszyscy wąchali kwiatki (nie od spodu) i czieszyli się życiem, oczywiście zero przemocy. Ale wie, że to niemożliwe. Strachliwy, lub zdecydowany na walkę do końca.
Siła - średnia
Zręczność - średnia, czasem fajtłapa
Wytrzymałość - średnia
Charyzma - słabo
Inteliencja - raczej nieźle, ma wrodzone umiejętności matematyczne, na nich polega (ma dziury w wiedzy, lecz nadrabia o logiką)

Urodził się w biednej rodzinie. Starał się wyrwać i dobrze zarabiać. W szkole zauważono jego niezwykłe umiejętności matematyczne. W rzeczywistości nie miał sposobu na życie. Nic nie robił. Tylko szkoła, koledzy, sen szkoła... . Rodzice wysłali go na wojnę, żeby dorosnął.
Historia kiepskawa ale nie znam dokładnie czasów. Jeśłi jest potrzebana dłuższa to napisze.