Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2018, 00:21   #206
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Rohan odłożył oderwane ramię robota na blacie. Nie było teraz czasu na jego analizowanie. Teraz trzeba było być kawalerią, ratującą Papę.

- MiTzu, będziesz latarką.

Inżynier wyfrunął przez drzwi medlabu. Za drzwiami poczekał chwilę, aż Drake do niego dołączy. Wtedy powiedział:

- Miałeś rację, z tym klejem. To bardzo niepokojące. Przepraszam, że cię zbyłem za pierwszym razem.

Wrócił do śluzy bezpieczeństwa, którą wcześniej opuścił. Założył kombinezon i ucieszył się z oczyszczonego wizjera. To mogło się przydać przy szukaniu kogokolwiek.

Swój zestaw narzędzi tym razem przytwierdził po zewnętrznej stronie kombinezonu, na lewym nadgarstku. Była tam jeszcze jedna dodatkowa latarka, gdyby była konieczna.

Brak grawitacji utrudniaił działanie obuchem, dlaego Rohan zostawił go w medlabie. Nie, żeby przypuszczał, że któraś z dziewczyn go użyje, ale nie chciał taszczyć ze sobą zbędnych kilogramów. Wąsacz nie był ani lekki, ani szczególnie mały, a jakoś trzeba było go sprowadzić.

W kaburach umieścił wszystkie zgromadzone sprzęty. Nóż. Pistolet. Materiały do naprawy pancerzy i kombinezonów.

- Możemy lecieć, złap się MiTzu - powiedział do towarzysza. Mały robot ze swymi silniczkami przy działającej grawitacji nie miałby szans ruszyć żadnego z mężczyzn. Teraz, gdy grawitacja nadal nie działała na statku wystarczało mu siły, żeby ich rozpędzać bardziej, niż sami byli w stanie się odpychać.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline