Porucha na ruchadle, czyli polsko-czeskie nieporozumienia językowe - nto.pl nie sądzę by było to jakąś straszliwą zagadką czy tajemnicą ale uznałem że na wszelki wypadek należy się wytłumaczenie, skąd wziąłem [czeski pług].
Partridge musi znieść fakt że w rodzinnym świecie Wirkucipałka elfów nie ma (kiedyś były) i nikt nie chce mówić, co się z nimi stało. Za to krasnoludy zdążyły się stęsknić i wymyślają ciepłe słowa na przywitanie.
Zbysław niech będzie pewien, że Wirkucipałek, chcąc odzyskać swoje majtki, będzie solidarnie zmagał się o majtki i dla niego. Ale nie można zagwarantować, czy odróżni gacie od skarpetki czy stanika (ale głupie te człowieki i te ich bielizny).