Wybaczcie pauzę. Mam nadzieję, że to już ostatnie takie moje zniknięcie w tej sesji.
@Mi Raaz, jeśli chodzi o liczebność innych frakcji, odsyłam do
tego postu. Przywodząc tamtą wypowiedź: około pięćdziesięciu osób w Kompanii Wilka, podobna ilość ludzi Barnesów, blisko dwudziestu agentów Black Cross, plus drugie tyle ich uprzednio ukrytych strzelców. Zarażonych jest ponad sześćdziesięciu. Co do ekipy graczy, tu przypominam o jednej z
adnotacji, przy czym pamiętajmy, że część została w obozie, plus mamy oddział gwardii cesarzowej, który jeszcze nie zdążył zejść z gór. W przybliżeniu daje nam to dwustu śmiertelników, których motywacje są teraz cokolwiek problematyczne do ocenienia. Piratów jest prawie trzystu.
Ludzie nie tracą głowy... jeszcze. Każdy tutaj to zaprawiony człek i łatwo skóry nie odda, jednak trudno być gotowym na spotkanie z tego typu przeciwnikiem. Wkrótce nerwy zbierają pierwsze żniwa.