Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2018, 23:09   #121
Rozyczka
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
“Co tu się do jasnej kurwy nędzy dzieje?” — pomyślał Phil, widząc dziwne… Potwory… Wychodzące z basenu.
To nie może być część show, jaki potwór mógłby zorganizować coś takiego? Może i MG nie był najmilszym człowiekiem na ziemi, jednak kazanie im pić na pusty żołądek a zamordowanie dwójki z nich to zupełnie różne rzeczy! Ale jednak kamery chyba dalej działały… Więc może to jednak tylko jakieś sztuczki? Nie… To niemożliwe, jak można by udawać taką burzę?
W każdym razie, muszą jakoś dożyć do przybycia posiłków. Ktoś przecież musi wiedzieć, gdzie jest ta wyspa. Poza tym satelity na pewno mogą namierzyć te meteoryty czy UFO, a tym samym i Dom.
Ale na razie należało pomyśleć o czymś innym. A dokładniej, na przeżyciu. W końcu chyba drugie z tego… czegoś… Wylądowało tuż nad ich głowami.
Zbieramy się, zanim dach się zawali czy coś — zakrzyknął do wszystkich, którzy pozostali w sypialni. Nagle uświadomił sobie, jak głupio to brzmi… Zabierać trzeba się gdzieś. — Wiecie, gdzie tu jest jakiś punkt ewakuacyjny czy coś?
 
Rozyczka jest offline