Abe włączył zaczepy magnetyczne butów i podczepił się do tego co normalnie byłoby sufitem oparł się plecami o rząd szafek pod ścianą, między szafami a sufitem była mała przerwa ale wolał odsłonić dolną częsc skafandra niż górną, zdecydowanie nie chciał żeby coś skoczyło mu na głowę. Powoli uruchomił palnik skafandra i obserwując pomieszczenie zaczał cofać się w kierunku drzwi.
Brodą przycisnął przycisk komunikatora pod szczęką na kołnierzu skafandra -Wygląda na to że mamy coś w magazynie skafandrów, potrzebuje strzelby, i niech ktoś zobaczy gdzie Red spieprzyła
__________________ A Goddamn Rat Pack! |