A kto by nie chciał sobie postrzelać... do kosmituf i ich przydupasów?
Bo jest tylko jedyny sposób na rozwiązanie kwestii inwazji obcych na naszą planetę:
Od kiedy zabrakło asów X-comu, kosmici panoszą się po Ziemi, jakby cały układ słoneczny należał wyłącznie do Sułtana Kosmitów. Nowi oficerowie robią co mogą, ale są tylko ludźmi, a nie psychopatami. Ziemia potrzebuje nowych bohaterów swojej miary, aby przywrócili godność ludziom...