Cytat:
Napisał Eniacknight  Chciałem coś doprecyzować. Linczowanie Węża byłoby w tym momencie dla miasta samobójstwem. Bez niego nie można przeprowadzić skutecznego linczu, a mafia w nocy raczej wykończyłaby miasto. Ktoś chyba już o tym wspominał, ale może zostało to przeoczone.
Natomiast do twojej wypowiedzi, króliku wkradł się błąd. Nikogo wprost nie namawiałem do głosowania na Strażnika, a już na pewno nie mówiłem o żadnej reszcie. Wydaje mi się, że coś pomyliłeś. |
Wybacz, miałem tutaj na myśli Strażnika.
Konkretnie miało brzmieć
"[...] Smerf oddał na niego głos, Strażnik odpowiedział mu tym samym namawiając resztę [...]"
Droga Żabo, przeczytaj dokładniej zacytowaną wypowiedź strażnika. Potem moją. Jeśli nie przynosi skutku, powtórz. Strażnik sugerował że jestem sprawdzającą, lecz prawie niemożliwe jest by miasto miało trzecią rolę sprawdzającą, natomiast mafia takową prawie na pewno posiada, więc przyznanie się do bycia sprawdzającym jest po prostu skazaniem się na śmierć.
*Uroki pisania na telefonie*