Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2018, 08:51   #4
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
Tamren wstał, podziękował za chęć udziału i wyjątkowo żwawymi ruchami podszedł do holo-stołu, stojącego przy ścianie. Wyjął mikrodysk i włożył go do wejścia w stole. Po chwili obraz zadygotał, zaszumiał, by ostatecznie wyklarować się w formie mapy. Zarówno Karl jak i Ja-Son rozpoznali intuicyjnie okolicę. Były to tereny starego, nieużywanego oficjalnie, pewnie z 200 lat, portu kosmicznego (jednego z dwóch wybudowanych).

-Handlowi, mają przylecieć do tej części portu. Duża wolna przestrzeń, niestety. To pole lądowiskowe dla mniejszych statków. Teraz tam jest pusto, więc nie mają problemów, te chujki dodając.

Tamren pomacał się po szarych, pełnych piasku, krótkich kręconych włosach.

-Oficjalnie to ziemie niczyje, ale zarówno Klan Piaskowych Synów, jak i Syndykat Marsjański mający kupić autoboty często się tam zapuszczają. Jak widzicie jest tam stary budynek celniczy. W środku nie powinno być nikogo, bo stoi trochę na uboczu. Jednak przeliczyłem szanse dla pozycji snajperskiej i są naprawdę prawdopodobne. Powinni znajdować się w zasięgu, o ile dobrze wylądują. Jeśli chcecie pożyczę wam karabin wyborowy i tak miałem go komuś odsprzedać.

Odszedł od holo-stołu i nie pytając z nawyku zapalił papierosa. Błękitnie wyglądający dym rozszedł się po piwnicy otoczonej falą rdzy i metalu.

-Transakcja ma odbyć się jutro o 25:00. Jeśli spapracie, nie znacie mnie i najlepiej zgińcie, bo Syndykat ma te niesławne Protokoły Przesłuchań Kontroli Psychicznej. Podobno strasznie ciekawie wchodzą w głowę…

Tamren zaśmiał się wysoko i sucho, nie pozwalając pozostałym mężczyzną odgadnąć czy żartuje.


 
Pinn jest offline