- A więc czekamy aż któryś z miastowych przyzna się do tego, że niechybnie mnie przez pomyłkę zaatakował w nocy. Ja podtrzymuję mój głos na Marudę. Co do Ciebie Ważniaku, wyjaśnię Ci to. Mam dwa życia, teraz już jedno, a więc jeżeli umrę tej nocy, to umrę na amen. Ta zdolność była autonomiczna. Drugą było odwiedzenie Marudy, którego nie było w domu.
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być. |