Powiem tak (albo lepiej napiszę, bo nikt nie usłyszy pewnie), jak się nikt nie zgłosi na orga ochotnika - mogę spróbować okiełznać temat.
Jednak z góry zastrzegam, że mój czas jest mocno ograniczony i w kwestii organizacji, i tam na miejscu pewnie też będzie (więc atrakcje sami musicie sobie organizować), nie mówiąc o tym, że u mnie teraz w życiu dużo się dzieje i niestety, do końca nie będę w stanie zadeklarować 100% obecności.
Tak więc z punktu widzenia logiki - lepiej jakby ktoś inny temat ogarnął.
To jak? Ktoś? Coś? <rozgląda się, machając mackami zachęcająco>
@Amon, no musisz. A kto nas będzie karmił?
@Aiko, dopiero w lipcu Cię pokuszę naprawdę ;>