- Ogr jest martwy, przeciągnęliśmy was z traktu do jego jaskini. Mamy już poranek. W skrócie przedstawił Yetar. Nie miał za bardzo pojęcia czym była śnieżna zawieja, która była mieszanym błogosławieństwem, więc na razie o niej nie wspominał, za to przyłączył się do uzdrawiających wysiłków towarzyszek.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |