Ah, język nasz polski, pułapek bez liku
Zapytać ktoś może o co tyle krzyku
Tu jest więc odpowiedź, i to rymowana!
Problem jest wtedy, gdy pani chce za pana
Robić coś, co on zwykł był robić na codzień
jeśli nie leń!
Lub też, co przecież zdarzyć się czasem może
Orać chce ona kiedy on właśnie orze
Mówią mi inni że to nie jest rzecz wielka
Gdy on czarodziej, to ona czarodziejka
Kiedy ona złodziejka, to on jest złodziej
a resztę olej
Ja na to jednak, za krótka wyliczanka
Do niej jeszcze dodam, kapłan i kapłanka
Co z wojownikiem, czy ma być wojowniczka?
Niezgrabne to słowo jak jakaś pieprzniczka
A z innej strony, czy męska wróżka to wróż?
No cóż…
Są przykłady jeszcze gorsze, uwierzcie mi
Gdy kowalki sznurem idą za kowalami
Gdy sekretarzem zostaje sekretarka
Gdy - nie daj Boże! – za barda śpiewa bardka
To słowo chciałem rzec, język mi się urwał
O …