Aiko, będąc już na scenie, rzuciła się w stronę Ikki. Muzyk wyglądał, jakby był w stanie dać sobie radę - przynajmniej na tę chwilę - a w dziewczynie odezwała się kobieca solidarność.
- Zostaw ją! - krzyknęła do napastnika, tkając swój żywioł. Woda z jej bukłaka utworzyła wokół jej ręki mackę, którą zamierzała podciąć zbira. |