W takim razie, ja proponuję, żeby postać Cola została wciągnięta przez postać moją lub Gormo (obaj są aurorami). Gadaliśmy już o tym w trójkę na pw.
Sean mógłby:
a) Zgodnie z klasyczną kliszą, stróż prawa (postać moja i/lub Gormo) zwróci się do znajomego łotrzyka (postać Cola) z prośbą o pomoc, przekonując go do tego długiem wdzięcznosci, szantażem, itp.
b) Nawiązując do punktu a), życiu postaci Cola będzie groziło niebezpieczeństwo i w zamian za ochronę aurorów będzie musiał im pomóc.
c) Postać Cola, dawny informator postaci mojej i Gormo, został aresztowany. Nasze postaci go wyciągają za obietnicę pomocy.
Manni, co ty na to?