Jak dowolne to fabularnie bym im dawał gizarmy, piki, halabardy, włócznie. Pozwoli utrzymać wroga na odległość. Nie trzeba znać się na fechtunku. Byle równo trzymać i wróg nie podejdzie. Sam na włócznie skakać nie będzie, ze ścianą pik się nie zderzy,a obejść nie ma jak. Ale w Warhamerze, to w sumie bez różnicy co mają.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |