Jeśli wszyscy jesteście za takim zabiegiem - Narrator się dostosuje. Celowo zrezygnowałem z tego po innych moich sesjach na Li. Jest trochę upierdliwy i wygląda źle przy przewlekaniu fragmentów.
Jednakże zaburzenie czasu nie miało miejsca w jakiejś większej skali.
Może takie wrażenie rozjechania się czasu wynika z zawartości fabularnej. Fabularnie większość magów kwestie nocne już zamyka, a majtmanci mają spory fragment, mimo, iż czas de facto u większości się pokrywa.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |