Licze są rozsiani po całej Polsce, widać nie każdemu chce się jeździć dalej niż za miedzę. Jakby się wybrało na miejsce Katowice, czy Warszawę to pewnie byłoby tylu samo chętnych tylko, że inne nicki
Co do terminu to proponuję weekend z drugą połowę sierpnia bo będę miał urlop, ale to tylko luźna propozycja. Poza tym próbuję się skontaktować z Redone czy kimś kto ma doświadczenie w tego typu zjazdach żeby wszystko wypaliło. Najtrudniejszy pierwszy raz potem już z górki pewnie