Wielki finał yupi-yey
Dałem dość jasną deklarację w poście:
Wspinam się po platformie- ręcznie by nie robić hałasu(najpierw lecąc plecakiem schowałem się pod nią).
Dokonuje szybkiej analizy otoczenia.
I nie czekając na reakcję, jak tylko znajdę Blaise'a likwiduje go (choć jak sądzę miał by dużo do powiedzenia
).
Chcę oczywiście zapobiec wystrzeleniu wirusa oraz liczę, iż śmierć przywódcy Imperialnego zachwieje łańcuchem dowodzenia tym samym nie dając rozkazu bombardowania planety.
PS: Pozostaję wierny kością, choć jeśli się da zostawmy otwarte zakończenie, bo za kilka miesięcy z chęcią zagrał bym kontynuację Lyrio
Oczywiście nic się nie stanie jeśli Łowca umrze
PS2: Jeśli się da chciałbym po finałowym poście stworzyć mały epilog- choćby by podsumować postać jeśli misja zakończy się śmiercią ^_^
EDIT: W razie czego zamierzam robić uniki plecakiem skokowym, jeśli przeciwników będzie dużo. Celem jest Blaise, dlatego pierwszy trafia do odstrzału. Jeśli na pewno go załatwię, mam dużo przestrzeni pod sobą, dlatego korzystam z jetpacka i zwiewam jak najdalej, skacząc z wieży.
Jeśli plan się powiedzie i ucieczka wypali, kieruje się do hangaru z PROROKIEM
Jasna sprawa, jeśli zabije Agenta, spróbuje rozbroić ładunki toksyny. W przypadku dużego oporu, po zabiciu Blaise'a daj mi wybór (ucieczka lub rozbrojenie).