Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2018, 10:25   #131
Felidae
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację

Na Smednira, czy teraz już każda noc musiała kończyć się atakiem jakichś potworów? Sigrid była wściekła. Spalenie ciała chyba niewiele pomogło, ktoś inny napuścił na nich bandę nieumarłych szkieletów. Komu zależało na tej cholernej chacie i dlaczego? A może to władca zamku uznał, że za bardzo się zbliżyli?? Tyle niewiadomych....
Pierwsze co przyszło jej do głowy to to, że trzeba chronić konie. Nie walczyła jeszcze ze szkieletami, ale jeśli były bezrozumne będą mordować na swej drodze wszystko co żywe.
Wrzasnęła więc, że leci do zagrody, chwyciła za młot, włożyła kaftan i kurtę i wybiegła na zewnątrz.
Chwilę później dołączyła do niej Lavina, z czego Sigrid bardzo kontenta była.

-Czy mam plan? - powtórzyła po kobiecie -Rozwalmy te truposze jak się do zagrody pchać będą. Szkoda, że bombek żadnych nie mamy, chętnie spaliłabym te kości.

Czasu na przygotowania praktycznie nie było... Sigrid szukała jedynie dobrej osłony, aby zza płotu w czerepy młotem walić.
 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline