16-06-2018, 13:10
|
#164 |
| Berdych nie lubił obrywać, a jeszcze bardziej nie lubił ciasnych pomieszczeń. Zrobił więc krok w tył i bez zbędnej finezji posłał w kierunku swojego oponenta magiczny pocisk licząc, że ten wykona lepiej swoje zadanie niż wielki i nieporęczny berdysz. |
| |