Paktowanie ze skavenami skończyło się źle. "W sumie, to i dobrze", przemknęło przez głowę Bernhardta. - "Gdybyśmy się z nimi dogadali to bylibyśmy nie lepsi od tej czarodziejki".
Ni było więcej czasu na konwenanse. Mości Zingger w odpowiedzi na postawę skaveńskich wojowników, sam wyciągnął miecz i zamierzał zaatakować pierwszego szczuroczłeka, który się za bardzo do niego zbliży.
- Graj muzyko - szepnął czekając na krwawą jatkę. |