Wilhelmowi w najmniejszym stopniu nie podobało się to, co widział. Ale nic nie mógł na to poradzić.
- Chodźmy, nie czekając na ciąg dalszy - zaproponował cicho. - Dosyć już widzieliśmy, a nie wiadomo, do czego jeszcze się posunie ta baba. A nuż przywoła coś, z czym nie damy sobie rady? |