Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2018, 18:15   #224
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Płyn wypełnił wnętrze elfa z intensywnością kawy parzonej na podwójnej lawie. Łucznik czknął cicho, uśmiercając przy tym połowę najbliższej fauny i flory.
- Kur… mocne - powiedział, sprawdzając palcem ile jego zębów uległo właśnie daleko posuniętej dekonstrukcji. - To mówisz pan, że zboczeniec i dewiat z tego maga. Czyli nic nowego w jego zawodzie.
Nagle coś głowie Partridge'a zaskoczyło i nie była to metalowa płytka, którą wmontowano mu po Narodowym Biegu Niewidomych nad Urwiskami. Być może to wywar odblokował kilka jego komórek mózgowych. Po dziesięcioletniej przerwie te powróciły wreszcie do pracy (choć część i tak już ogłosiła przerwę na papierosa).
- Czarnonóg Zbysławski… Zbychu, nie masz dalszej rodziny?
Jak zdążył faceta poznać, to jego rodzina pewnie biegała w piżamach przy świetle księżyca, piła mocz jednorożca i tego typu rzeczy. Znaczyło to, że główny przeciwnik mógł być równie szalony, co niebezpieczny.
Kiedy druid zebrał się do domu, Partridge dał znak, że i oni powinni ruszać. Cała trójka miała nieco wspólnego z małą usterką w domu pustelnika. Lepiej było przemieścić się gdzie indziej, kiedy ten już odkryje, że zamiast przedpokoju posiada instalację artystyczną pod tytułem “Dużo węgla i kamienie”.
- Okej. Znamy drogę, ale nie mamy sensownego uzbrojenia i wkrótce staniemy przed gościem, który może w jednej chwili odesłać nasze członki do trzydziestu miejsc równocześnie.
Podniósł z ziemi Bogdana, który ugryzł go w nos. Był to jeden z licznych sposobów na okazanie sympatii przez pancernika, tuż obok zakażenia kogoś tyfusem albo uszkodzenia aorty.
- I pamiętajcie. Zawsze mogło być gorzej. Właściwie to nie. Ale i tak chodźmy.
 

Ostatnio edytowane przez Caleb : 23-06-2018 o 00:22.
Caleb jest offline