Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-06-2018, 00:15   #170
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Berdych nie chybił, ba trafił nawet lepiej niż zamierzał. herszt dokerów nie uciekł. Bez obawy, żył gdy dobiegł do niego Berdych. Kulas herszta wisiał na paru strzępach ciała, a sam herszt wył z bólu w kałuży krwi. Rana była poważna i bez szybkiej pomocy śmiertelną.

R znalazła swój CIeń siedzący w cieniu przewróconej beczki. Tuba na zwoje z wystającymi zwojami była zszargana niemiłosiernie, ale pisma w niej raczej przetrwały. No, przynajmniej w większości.

Najdziwniejsze w tym było to, że wciąż nie słyszeli gwózdków straży. Świadków było pełno, co prawda teraz wszystkich wywiało, ale na pewno ktoś poleciał z jęzorem.
 
Mike jest offline