Myślę, że nie masz się czym martwić. Nie mogę co prawda mówić za wszystkich, ale osobiście jestem mocno "podjarany" tą sesją i wchodzę na doca tyle razy ile mogę. Z niecierpliwością oczekuję postępów w fabule i z lubością odgrywam postać Seana, zastanawiając się gdzie jego głupota mnie zaprowadzi
Osobiście nie uważam, żeby tempo było wolne. Ledwie trzy dni temu zaczęliśmy ustalać co dalej. Trochę to potrwać musi przy pięciu osobach, każdy powinien się wypowiedzieć. Weekend też raczej nie jest sprzyjającym czasem do zebrania się wszystkich osób naraz. A i ja, odgrywając swoją postać, trochę to wszystko spowalniam. Mogę tego oczywiście nie robić, jeśli zechcesz, ale wtedy rzeczywiście trochę zapału stracę
Z rozwiązań nie przychodzi mi nic innego do głowy jak próba zebrania się o jednej konkretnej godzinie wszystkich grających. Może od razu zaproponuję jakiś termin, żeby znowu nie zalała nas fala postów "Ja mam luźny terminarz, mnie tam wszystko pasuje" i nic z tego nie wynikło. Co powiecie na
jutro godz. 20:00?