Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2018, 23:19   #64
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Lae miała mieszane uczucia jeśli chodzi o jej obecność w oddziale Zhola. Z jednej strony cieszyła się, że przyjdzie jej znów sprawdzić się w potyczce, z drugiej… bycie maskotką w armii dowodzonej przez kogoś kogo jej lud uważał za gorszą rasę. Powstrzymała się by nie pokręcić głową. Na jej twarzy jak zwykle gościła mina bez wyrazu. Skupiona, z lekko uniesionymi kącikami, mogąca się kojarzyć z ironicznym uśmiechem.

Tifa siedziała w siodle przed nią, trzymając się mocno przedniego łęku siodła. Niziołka była tak lekka, że nie wadziło to koniu, a przynajmniej widziała nieco, a drowka z chęcią korzystała z bystrego wzroku Tify.

Z obojętnym wyrazem twarzy wysłuchała rozkazów, choć jej serce już wyrywało się do zbliżającej się walki. Już za chwilę… jeszcze tylko jedna szarża i znów zatopi miecz we wrogim ciele. Znów będzie mogła sprawdzić siebie. Wraz z resztą elfów wzniosła okrzyk nim puściła Jinfu w kierunku walczących z sobą wojsk. Puszczając wodze w Tify sięgnęła po naciągniętą kuszę i unosząc się w siodle oddała strzał.

Atak z kuszy, po nim dobycie miecza.
 
Aiko jest offline