Jak będę - poprowadzę
Na ten moment wiem, ze od 10 sierpnia mam urlop, więc termin pasuje. Nie wiem co z progeniturą, bo coś teściowa planowała z nimi zrobić, a jak z nimi to i z Ravanesh. A bez mojej piękniejszej połowy - nie jadę. Myślę, że jakoś to ogarnę do końca następnego tygodnia.