Zabieranie tych świeczek to głupota, powinniśmy poczekać. Przynajmniej na tyle, aby to coś co węszy - węszyć przestało. Będziemy się bawić w przenoszenie jak się zrobi gorąco, na razie jest w miarę bezpiecznie, nie ma co pchać się jak banda jełopów na hurra, byle dalej.
Trochę rozwagi, rlly